Polskie Forum Bleach

Kerath

[link widoczny dla zalogowanych]

Ishida Uryuu jest ostatnim z klanu Quincy (Są to Mistyczni Łucznicy).
Szeregi Quincy w przeciwieństwie do Shinigami tworzą zwykli ludzie a nie dusze żyjące w Soul Society. "Niszczyciele" (bo tak też się o nich mawia) zajmowali się NISZCZENIEM Pustych (Shinigami nie niszczyli ich...rzec można...rozgrzeszali ich dusze a te szły do nieba lub piekła). Kierowało nimi przekonanie "Dlaczego mamy pomagać Pustym zaznać spokój wieczny ? Przecież oni zabili naszych bliskich...a my odpłacimy im się tym samym" (jakież to typowo LUDZKIE zachowanie :P). Jednak Quincy zostali wybici i ostatnim ich przedstawicielem jest właśnie Ishida-San...i to na nim się skupie :D

Ishida jest kolegą z klasy Ichigo. Co ciekawe Ichigo nawet nie wiedział o jego istnieniu...dopuki nie zaczeły się dziać...różne rzeczy :P
Uryuu poznajemy w dość dziwnych okolicznościach...najpierw wydaje się on wrogiem Ichigo i wszystkich Shinigami. Jednak z czasem nabiera do niego zaufania (konkretnie nabrał gdy Ichigo przepędził Menosa Grande...najpotężniejszego Pustego). Podczas uprowadzenia Rukii przez Abarai Renjiego i Kuchiki Byakuye stanoł do walki z Renjim w jej obronie...jednak nawet on nie był w stanie pokonać Porucznika 6 Dywizji. Od tamtej pory przysiągł sobie że zrewanżuje się Renjiemu za przegrany pojedynek. Ishida wyruszył wraz z Ichigo i resztą "Bliczowej paczki" do Soul Society...jednak przedtem odbył specjalny trening Quincy. Zystał on wtedy magiczną rękawice z której tworzył błękitny łuk strzelający strzałami czystej energii (wcześniej jego łuk podobnie jak strzały "wykonany był" z jego energi duchowej w czystej formie). W Soul Society udowodnił wieeeeeeelu Shinigami że wkórzanie Quincych to zły pomysł :P Najbardziej przekonał się o tym Kapitan 12 Dywizji...Kurotsuchi Mayuri który podczas pojedynku z Ishidą stracił kolejno: Ręke, potem znowu ręke (tą samą xD ), następnie część ciała od pasa do wyższej partii klatki piersiowej (po prostu dziura w brzuchu :P) i pod koniec całe ciało xP Pojedynek tek kosztował jednak Ishidę utratę mocy Quincy ponieważ zniszczył swoją zaklętą rękawice (dzięki czemu na chwile zyskał niewyobrażalną moc po czym stracił ją zupełnie). Wydaje mi się jednak że na tym kariera Ishidy się nie kończy. Autorzy z pewnością już coś wymyślą :P

[link widoczny dla zalogowanych]

Velrok

Quincy rox , zapasowa kamizelka ROX ^^

Fajne maja stroje, a gdyby kazdy mial taka rekawice jak ishida to shinigami by jak psy przed nimi padali. W końcu jak sie zniszczy te cudo to mozna pokonac kapitana..:P

Abarai Renji

Taa...a za kilka lat życie ludzkie by znikneło całkowicie.

Velrok

Quincy nie niszczą ludzi, baranie ^^

Kerath

Niszczyli pustych...niszczyli a nie "egzorcyzmowali" jak to robią Shinigami :P Zakłucili równowagę między ładem i chaosem i prawie świat zniszczyli :P

Matys

Tak... Ale calkowita zaglada Quincich byla glupim pomyslem... Zreszta jak wiekszosc wspanialych rozwiazan Soul Reaperow/ Death Godsow, itd. :)
Btw witam wszystkich. :D

Abarai Renji

Oni niszczyli pustych czyli dusze,a jak by wuglądało życie ludzkie bez duszy-nie było by go.Chociaż paru Quincy mogło by zostać a nie tam jeden.

Ifrit

jest jeszcze inne rozwiązanie :P...panowie w czerni mogli by "białasom" wszystko powyjaśniać....chociaż z drugiej strony urządzenie masakry było szybszym i bardziej zabawnym wyjściem :P.

Fabian · Gość

Ishida Uryuu nie jest ostatnim Quincy jest jeszcze jego ojciec ktury mu przywruci moz puzniej (jest od niego w chuj silniejsz taksamo stary ichiego

Kerath

Usunie ktoś ten spoiler =.=

-=SenboNzakura=-

Ja nie chce nic mówić, ale najbardziej rzucający się w oczy spoiler to Twoja sygna i avatar. Ja nie wiem kim do chuja jest ten typ i nieche wiedzieć. Ale nie moge się go doczekać. Teraz na temat:

Ishida to moja najlepsza posatć. Jest w kosmos silny, dumny i ogólnie joł:P Chciałbym kiedyś zobaczyc go w odcinku z maską Pustego.. ach, ta moja wyobraźnia :)

Velrok

jakby nie byl z niego taki laluś i nie nosil tej obciachowej kamizelki to sie zgodze ^^

Toffik93

E, tam fajne ciuchy ma :)

Hitsugaya Taicho

Eee... teraz jak dostał ten Artefakt (jestem dopiero przy 92 epku :P) to chyba mu się strój z lekka zmienił... eeeeeee... wolałem jak miał ten pancerz w SS.

Toffik93

Ishida ogólnie mnie nie zachwyca. Ciągla traci , znów odzyskuje moce... to już zaczyna być nudne

jednakże nie odmówię mu talentu do robótek ręcznych i dobierania garderoby Kona i Chada

Bava

Ja tam Ishide lubię,mam nadzieję,że [spoiler]lubiący szyć Quincy wtrąci się do walki Truskawa vs Ulq (bioręc pod uwagę,że Sado gdzieś kona,Rukia kolejny raz została zabita,a Renji jest w trakcie walki z 8th espadą) [/spoiler]

Patol · Hollow Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Eee tam. Mi się jakoś on i cała reszta Quincy niezbyt podobają. Chociaż niektore sztuczki mają fajne :)

If!

Przynajmniej on jakoś pasuje do tej serii w przeciwieństwie do Chada i Inoue którzy moce mają (za przeproszeniem) z dupy wyciągnięte.

Ishida dostał troche za mało czasu antenowego (a to ci nowość...), raptem jedna walka z Mayurim jak dotąd, a fajna postać :P.

Iori

co do postaci to jest znośna!! nie mam nic do niego ale ostatnio zaczął mnie nudzić!!

Aishuu

eh.. w moich kręgach mówimy na niego "iszidah" aby podkreślić nieskrywaną, codziennie starannie pielęgnowaną nienawiść

Hana Inuzuka

Mam jedno przesłanie do tego Quincy " Spadaj na drzewo wraz Inoue (Chada możesz wziąść pod pachę)XD

Coca

Co wy chcecie?? Jak tam go lubie :D

Ariana

Ja tam też go lubię. Całkiem odważny jest i gotowy do poświęceń. I bez sensu oceniać postać po tym, czy akurat w danej chwili ma jakąś moc, czy nie. W niektórych odcinkach mnie trochę denerwował(szczególnie tym ciągłym zwiewaniem od Ichigo i reszty), ale to bardzo ludzka postać, której daleko do ideału i za to, między innymi, go lubię.
No i kiedy nie robi jakiejś dziwnej miny, ma nawet ładne oczy. Tylko ten fryz z deczka dziwny.

Envy

A ja tam lubie nawet jego fryz. Ishida jest fajny, nie tak jak Inoue i Chado...

tmasterson

Hm. Ja również go lubię, ciekawi mnie także jego ojciec. Quincy posiadają ciekawe zdolności, Seele Schneider jest tego najlepszym przykładem. Poza tym nie ma dobrego anime bez zróżnicowanych postaci, a Ishida wyróżnia się spośród postaci pokroju Ichigo czy Renjiego. Walczy na dystans, co urozmaica jego walki.

Nabuharu

No Ishida jest spoko tylko denerwuje mnie, ze tak łatwo sie poddaje np: gdy stracił moce w Soul Society, gdyby nie jego ojciec pewnie by je nie odzyskał wogóle. Interesuje mnie jego ojciec.

Azumi

Ishida jest całkiem wporzo tylko taki jakis małomówny